Tunarzywo

filip szczesniak, na drugie tadeusz, patrz jak zajezdzam na dzielnice, mow mi ojciec mateusz, w kieszeni ukradzione zapalniczki, no coz, luz, takze pozdro p-o-e i promete-usz, to jest ten rap dla meneli i dla koneserow, dla henry kissingerow i dla andrzejow lepperow, ten rap dla super zloczyncow i superbohaterow, to jest ten rap z ciezka stopa, taki patryk berus, dla slytherinu i dla hufflepuffu, dla ravenclawu, griffindoru, pragne z parvati patil palic mase staffu, wypalamy grube gamy pod portretem grubej damy, grube plany na zycie, chce robic kase brachu, w przypadku kasy braku, biore drabine bede napierdalal rapy z dachu, jestem piatym beatlesem, tylko, ze w takim fachu, ze moje krolestwo to co najwyzej zamki z piachu, to jest ten rap, ktory wysyla w niebiosa, wiec podnies rece kolego i krzyknij wingardium leviosa, i nagle wiesz, ze znalazles we mnie nowego herosa, zaraz zrobie tu meksyk i krzykniesz "que cosa", jestem pedalem ziom, mam beach boy'a we wlosach, ciasne spodnie, ale generalnie fest chlopak, bardziej popierdolony niz czolo lescott'a, zgoogluj sobie stary, powiesz "hehe, no tak", tunarzywo, tunarzywo, jestem tak swiezy jakbym zul warzywo, inni raperzy dziwnie mowia, bo ich zuchwa krzywo, a teraz prosze o oklaski, jak menele prosza "kup nam pywo", tunarzywo, tunarzywo, jestem tak swiezy jakbym zul warzywo, inni raperzy dziwnie mowia, bo ich zuchwa krzywo, a teraz prosze o oklaski, jak menele prosza "kup nam pywo", hwdsm, jebac ztm, jestem f i l i p z s t m, stawiam raperow w szeregu, choc nie jestem psem, dwoch czy trzech moze oszczedze, ale reszte zjem, dlaczego ci raperzy tacy posepni, co?, smutni, ze ich producencik slabo bebni, co?, tak biedni sa, ze na imprezach szlugi sepic chca, placza, ze to kiedys lm'y szly po szesc ziko, chce mi sie jesc dziko, jestem jak zwierz pipo, machajac pyta sugestywnie mowie "czesc!" v.i.p'om, wgryzam sie w gardla emerytom i celebrytom, jestem jak jezus, a te wersy to jak chleb z ryba, raczej jak mojzesz synu, bom urodzony przy nilu, potem splynalem na wisle, jak splywa krew cipa, tak dobrze kopie w tym stylu, ze mowia do mnie oezilu, ja ciagle swojski, jebac rapy, siemasz nalesnikom, tunarzywo, tunarzywo, jestem tak swiezy jakbym zul warzywo, inni raperzy dziwnie mowia, bo ich zuchwa krzywo, a teraz prosze o oklaski, jak menele prosza "kup nam pywo", tunarzywo, tunarzywo, jestem tak swiezy jakbym zul warzywo, inni raperzy dziwnie mowia, bo ich zuchwa krzywo, a teraz prosze o oklaski, jak menele prosza "kup nam pywo"

Albums

Comments